Co wskazują dane on-chain po pozwach Binance i Coinbase?

Stosunkowo niska realizacja zysków i strat, w połączeniu z praktycznie brakiem reakcji ze strony hodlerów, sugeruje, że inwestorzy są „obojętni” na pozwy SEC przeciwko Binance i Coinbase. Do takiego wniosku dochodzi firma analityczna Glassnode.

SEC pozwała Binance i jej CEO Changpenga Zhao 5 czerwca. Agencja postawiła firmie 13 zarzutów, w tym sprzedaż niezarejestrowanych papierów wartościowych.

Później pojawiły się doniesienia, że roszczenia Komisji były podobne do tych, które agencja wysunęła przeciwko upadłej giełdzie kryptowalut FTX i jej spółce zależnej Alameda Research.

6 czerwca SEC złożyła pozew przeciwko giełdzie Coinbase. Regulator również twierdzi, że platforma naruszyła przepisy dotyczące papierów wartościowych.

W kontekście wartości bezwzględnych reakcja rynku nie zachwiała pozycją Binance jako jednego z największych posiadaczy pierwszej i drugiej kryptowaluty o największej kapitalizacji.

Poniższy wykres pokazuje spadek salda stablecoina Binance o 1,6 mld USD (~20%) w ciągu ostatnich siedmiu dni i bardziej „skromne” odpływy Bitcoin i Ethereum z platformy (odpowiednio 5,7% i 7,1%).

 

W kontekście wartości bezwzględnych reakcja rynku nie zachwiała pozycją Binance jako jednego z największych posiadaczy pierwszej i drugiej kryptowaluty o największej kapitalizacji.

Salda stablecoinów zaczęły się kurczyć w listopadzie 2022 r. w następstwie roszczeń SEC przeciwko BUSD. Od tego czasu liczba ta spadła o 75%, do 6,5 mld USD.

W przypadku Coinbase zmiany w rezerwach były mniej dramatyczne – salda stablecoinów w rzeczywistości pozostały takie same, Bitcoin – zmniejszyły się o 2300 BTC (~ 0,5%). Tego samego nie można powiedzieć o Ethereum – klienci wycofali 291 000 ETH (~ 8%).

„Można to przypisać faktowi, że oferowane usługi stakingu spotkały się z krytyką” – wyjaśniają eksperci.

Analiza wpłat/wypłat bitcoinów na platformach wykazała:

  • Transakcje poniżej 10 mln USD odnotowywały stałe wypłaty – dzienne wypływy netto w wysokości ponad 130 mln USD dziennie utrzymywały się przez cały tydzień;
  • W przypadku transakcji powyżej 10 mln USD dzienne wskaźniki napływu wahały się od 15 mln USD do 30 mln USD.

„Bardzo duże organizacje (takie jak instytucje) są bardziej narażone na wiadomości SEC niż mniejsze” – podkreślają eksperci.

Poniższy wykres pokazuje wzrost wpływów i wypływów o około 70%, do 845 mln USD.

„Skumulowane wypłaty przekroczyły depozyty o około 10%. Utrzymywanie aktywów w prywatnych portfelach pozostaje preferowaną strategią dla inwestorów. Podobną dynamikę zaobserwowano po upadku FTX” – stwierdzili analitycy.

Analizując depozyty bitcoinów według typu inwestora, eksperci ustalili, że spekulanci stanowili 76,4% całkowitego wolumenu, podczas gdy hodlerzy mniej niż 2%. Kolejne 21,7% stanowiły transfery wewnątrz giełdy.

Pierwsza grupa historycznie stanowiła 60% przychodów. Innymi słowy, była ona bardziej aktywna w zeszłym tygodniu niż w innych okresach, wyjaśnili specjaliści.

Poniższy wykres potwierdza poprzednie ustalenia: grupa inwestorów krótkoterminowych wysłała 0,93% swoich aktywów na giełdy. Liczba ta nie przekroczyła progu 1% charakterystycznego dla epizodów wysokiej zmienności, chociaż wykazała zauważalny skok w porównaniu do linii bazowej cyklu z lat 2021-2022.

Długoterminowi posiadacze byli „zaskakująco spokojni”. Nie wykazali żadnej zauważalnej reakcji na tę wiadomość.

Napływ monet na giełdy wyniósł zaledwie 0,004% całkowitego salda. Eksperci obliczyli, że w 66% wszystkich innych dni handlowych z perspektywy czasu odnotowano większe względne napływy.

Przypomnijmy, że Michael Kramer, założyciel firmy zarządzającej aktywami Mott Capital Management, zasugerował, że cena pierwotnej kryptowaluty może spaść do blisko 20 000 USD.

Wcześniej były przewodniczący CFTC Timothy Massad powiedział, że przyszłość aktywów cyfrowych zależy od wyniku postępowania sądowego SEC przeciwko Binance i Coinbase.

 

Comments (No)

Leave a Reply