W ostatnich latach rynek finansowy poruszał się niemal synchronicznie z globalną płynnością. Innymi słowy, im więcej pieniędzy krążyło w tradycyjnym systemie finansowym, tym lepiej radziły sobie ryzykowne aktywa, takie jak bitcoin. Możemy z grubsza obliczyć tę płynność (podaż pieniądza w systemie finansowym), sumując bilanse czterech głównych banków centralnych (Rezerwy Federalnej, EBC, Banku Japonii i Banku Chin).
Spis treści
Bitcoin i płynność
Powyższy wykres pokazuje, jak S&P 500 zachowywał się w ciągu ostatnich kilku lat (kolor czerwony), a w tle widzimy również zsumowane bilanse czterech największych banków centralnych (kolor czarny). To, co od razu rzuca się w oczy, to fakt, że te dwie linie poruszają się niemal synchronicznie. Kiedy płynność rośnie, nie trzeba długo czekać, aby S&P 500 podążył za nią.
Bilanse banków centralnych rosną, gdy skupują one aktywa finansowe z rynku w celu stymulowania gospodarki. Na przykład poprzez zakup obligacji rządowych lub aktywów finansowych zabezpieczonych hipoteką.
Kupując te aktywa, rynek nie musi tego robić, pozostawiając więcej pieniędzy na inne aktywa. W ten sposób, dzięki polityce skupu, bank centralny zapewnia inwestorom więcej pieniędzy na zakup akcji i bitcoinów.
W ciągu ostatnich trzech miesięcy globalna płynność spadła jednak o 1,6 bln USD. Zgodnie z teorią powinno to spowodować spadek cen S&P 500 i bitcoina, ale jak dotąd sytuacja wydaje się być odwrotna.
Jak to możliwe?
Powodem, dla którego S&P 500 nadal radzi sobie dość dobrze, jest prawdopodobnie szum wokół sztucznej inteligencji. Powoduje to, że w szczególności firmy technologiczne gwałtownie rosną. Weźmy na przykład akcje producenta chipów NVIDIA.
Jeśli chodzi o bitcoina, dobre wyniki cenowe wydają się wynikać głównie z wniosku BlackRock o spot Bitcoin ETF. Rzeczywiście, wcześniej bitcoin miał trudności ze śledzeniem indeksu S&P 500, a waluta cyfrowa pozostawała w tyle za wzrostami cen tradycyjnych aktywów finansowych.
Jednak na podstawie powyższego wykresu logiczne wydaje się oczekiwanie, że czarna i czerwona linia ponownie zbliżą się do siebie. Tak było zawsze w przeszłości i wydaje się, że jest to najbardziej logiczna droga.
Pod tym względem można argumentować, że krótkoterminowe oczekiwania cenowe dla bitcoina są niedźwiedzie w oparciu o globalną płynność. W dłuższej perspektywie pojawiają się bardziej bycze tendencje.
Comments (No)