Ważny wskaźnik sugeruje dalszy wzrost Bitcoina

Po zakupie bitcoinów inwestorzy mają zasadniczo dwie opcje: można pozostawić swoje zasoby na giełdzie kryptowalut lub wysłać je do prywatnego portfela. W ostatnich miesiącach inwestorzy wydają się w większości wybierać to drugie rozwiązanie. Liczba BTC przechowywanych na giełdach gwałtownie spada.

Podaż BTC na giełdach osiąga nowy kamień milowy

Popularny analityk Will Clemente poinformował we wczorajszym tweecie, że obecnie tylko 11,5 procent całkowitej podaży BTC w obiegu znajduje się na giełdach. Jest to najniższy poziom od grudnia 2017 r., kiedy to cena bitcoina osiągnęła ATH na poziomie 20 000 USD.

W ujęciu BTC, całkowita liczba bitcoinów na giełdach jest na tym samym poziomie, co w marcu 2018 roku. Na dzień 10 lipca w portfelach giełd kryptowalut znajdowało się łącznie 2,252 mln BTC.

Analityk Joe Burnett odniósł się na Twitterze konkretnie do giełdy kryptowalut Coinbase. Wspomniał, że posiada ona obecnie 439 000 BTC, podczas gdy w marcu 2020 r. było to jeszcze ponad 1 milion monet.

Fakt, że coraz więcej osób wysyła swoje bitcoiny do zewnętrznego portfela, jest zazwyczaj dobrym znakiem. Zasadniczo oznacza to chęć utrzymania inwestycji przez dłuższy czas. Co więcej, sprawia to, że poleganie na stronie trzeciej staje się niepotrzebne, co można uznać za podstawową zasadę w świecie kryptowalut. Oczywiście odpowiedzialność spoczywa całkowicie na inwestorze.

Cena Bitcoina: zmienność w drodze?

Cena BTC od pewnego czasu utrzymuje się na poziomie nieco powyżej 30 000 USD i wydaje się mieć ogromne trudności z przebiciem powyżej 31 000 USD. Być może dzisiejszy dzień może być impulsem do przełamania tego oporu. Dlaczego? Bowiem opublikowany zostanie amerykański wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI).

Oczekuje się, że pokaże on roczną inflację na poziomie 3,1%, a inflację bazową na poziomie 5,0%. Na razie nie wiadomo, jakie będą faktyczne dane i jaki będzie ich wpływ na BTC.

Comments (No)

Leave a Reply