Długotrwały brak płynności utrudnia ożywienie rynku kryptowalut

Bitcoin nie rośnie bo nie ma ruchu na giełdach?

Zdaniem analityków z grupy badawczej FalconX, częściowe ożywienie na rynku aktywów cyfrowych nie było w stanie przezwyciężyć konserwatywnych nastrojów inwestorów i konsekwencji przedłużającego się braku płynności.

Głębokość rynku kryptowalut pozostaje na najniższym poziomie pomimo niedawnego ożywienia działalności handlowej, częściowo napędzanego spekulacjami na temat przyjęcia funduszu ETF Bitcoin, stwierdziła grupa.

FalconX zauważa: zdolność rynku kryptowalut do zwiększania podaży aktywów, a średni wolumen operacji handlowych waha się zaledwie na poziomie 1% kapitalizacji. Wnioski FalconX są zgodne z opinią ekspertów z firmy analitycznej Kaiko.

Kaiko uważa, że ​​przedłużający się brak płynności, będący efektem ogromnych strat animatorów rynku w związku z upadkiem giełdy FTX, doprowadził do tego, że rynek aktywów cyfrowych stał się mniej podatny na pozytywne sygnały i nie jest w stanie szybka rekonwalescencja.

Kolejnym powodem, dla którego rynek aktywów cyfrowych nie otrzymuje nowych zastrzyków gotówki, może być wzrost stóp procentowych w tradycyjnym sektorze finansowym. Jeśli wcześniej inwestorów kryptowalut przyciągały obietnice dwu- lub trzycyfrowych zysków, to po spadku płynności niektórych kryptowalut, tradycyjne instrumenty finansowe zaczęły wyglądać atrakcyjniej i bezpieczniej.

Według danych Delphi Digital, na rynku kasowym ogólny wolumen obrotu aktywami kryptograficznymi zarówno na giełdach scentralizowanych, jak i zdecentralizowanych jest najniższy od wielu lat.

Comments (No)

Leave a Reply