Jeremy Hogan: „SEC nie będzie się spieszyć z odwołaniem w sprawie Ripple”

Partner zarządzający amerykańskiej kancelarii prawnej Hogan & Hogan nie zgodził się z wieloma prawnikami oczekującymi na apelację Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) w sprawie Ripple.

Jeremy Hogan zwrócił uwagę, że w tradycyjnej praktyce sądowej odwołania są składane przez strony po zakończeniu sprawy i wydaniu „ostatecznego wyroku”. W tym przypadku, po wydaniu „ostatecznego” wyroku, każda ze stron ma 60 dni na złożenie sprzeciwu.

Ponieważ sprawa SEC przeciwko Ripple jest nadal w toku, składanie i rozpatrywanie jakichkolwiek odwołań jest przedwczesne, ponieważ zostałoby sklasyfikowane jako „odwołanie tymczasowe”.

Hogan podkreślił rzadkość składania „odwołań tymczasowych”. Zwykle ma to miejsce tylko wtedy, gdy dochodzenie ujawni nieznane wcześniej i kluczowe informacje. Gdyby Sąd Okręgowy w Nowym Jorku uznał, że wyrok jest nieważny, mógłby go zatwierdzić do ponownego rozpatrzenia przez sąd apelacyjny.

Ponieważ jednak nie podjęto tego kroku, Hogan stwierdził, że szanse na pomyślne odwołanie się przez którąkolwiek ze stron sprawy są niewielkie.

Jeśli chodzi o Ripple, prawnik zasugerował, że firma raczej nie planuje apelacji, ponieważ stać ją na zapłacenie grzywny, a orzeczenie sądu nie zakłóci działalności.

Wcześniej były urzędnik SEC John Reed Stark nazwał przedwczesnym świętowanie zwycięstwa Ripple w walce prawnej z amerykańskim regulatorem.

Comments (No)

Leave a Reply