Francuski regulator finansowy prowadzi dochodzenie w sprawie największej na świecie giełdy kryptowalut. Poinformował o tym le Monde, powołując się na paryską prokuraturę.
Władze podejrzewają kierownictwo giełdy o niedopełnienie obowiązków w zakresie weryfikacji procedur KYC (poznaj swojego klienta). Takie procedury muszą być przeprowadzane przez usługi finansowe, aby zapobiec wykorzystywaniu giełdy kryptowalut do prania pieniędzy.
Dochodzenie rozpoczęło się w lutym 2022 roku. Paryska prokuratura wyjaśniła, że prowadzi śledztwo w sprawie „prania brudnych pieniędzy poprzez udział w transakcjach inwestycyjnych”. Firma jest podejrzana o naruszenie francuskich przepisów regulujących platformy kryptowalutowe.
Binance, które oferuje swoje usługi we Francji od 2020 roku, jest podejrzane o kupowanie reklam w celu promowania swojej działalności w tym kraju przed zarejestrowaniem się we właściwych organach.
Binance jest już przedmiotem dochodzenia amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), która oskarża platformę handlową o naruszenie przepisów dotyczących papierów wartościowych.
Zespół Binance zaprzecza wszelkim naruszeniom i twierdzi, że „energicznie sprzeciwi się zarzutom” stawianym przez urzędników. Tymczasem amerykański oddział Binance zatrudnił już prawnika George’a Canellosa, który pracował dla SEC w latach 2009-2014. A były urzędnik SEC John Reed Stark uważa, że istnieje możliwość postawienia zarzutów karnych przeciwko kierownictwu Binance przez Departament Sprawiedliwości USA.
Comments (No)