Boom na Ordinals spowodował, że opłaty za Bitcoin osiągnęły rekordowy poziom

Ordinalsy szkodzą sieci Bitcoin?

Średnia prowizja w sieci Bitcoin przekroczyła 37 dolarów, osiągając najwyższy roczny poziom. Opinie ekspertów na temat kosztów wysłania transakcji są podzielone.

Wzrost opłat blockchain spowodowany był kolejną falą aktywności w segmencie Ordinals. Doprowadziło to do zwiększonego zapotrzebowania na powierzchnię blokową. WedługMempool.space w chwili pisania tego tekstu w mempool oczekuje na potwierdzenie ponad 280 900 transakcji.

Górnicy zyskali, a użytkownicy stracili?

Beneficjentami byli górnicy, których dochody osiągnęły poziom notowań Bitcoina, osiągając historyczne maksima około 69 000 dolarów.

6,25 BTC prowizji i 6,25 BTC nagrody za ten blok. Nie sądzę, że musimy się martwić o zachęty dla górnictwa w przyszłości” – powiedział weteran branży i dyrektor generalny Blockstream Adam Back.

Niektórzy użytkownicy zauważyli, że taki poziom opłat sieciowych sprawia, że ​​masowe przyjęcie kryptowaluty jest problematyczne.

Ile osób zarabia mniej niż 37 dolarów dziennie? 5,39 miliarda ludzi! DWIE TRZECIE światowej populacji nie jest obecnie w stanie wysyłać „szybkich” transakcji Bitcoin, chyba że są skłonni wydać więcej niż wynosi ich dzienny dochód” – napisał trader Kawaii Crypto.

Jednak zdaniem popularnego komentatora hodlonauta sieć pierwszej kryptowaluty nie jest do tego przeznaczona, a zabezpieczeniem przed atakiem są wysokie prowizje. Ekspert uważa, że ​​dla transakcji dostępnych > lub < należy stosować rozwiązania drugiego poziomutakie jak Liquid NetworkSieć Lightning, które zostały specjalnie zaprojektowane do użytku masowego.

Zadziwia mnie, jak wiele osób pozornie nigdy nie pomyślało o oczywistym fakcie, że opłaty będą wysokie, gdy popyt na powierzchnię blokową będzie duży. Obecnie opłaty są sztucznie i chwilowo zawyżane ze względu na clowning JPEG, ale to nic innego jak rzut oka w przyszłość. Skalowanie nie zachodzi na L1” – powiedział hodlonaut.

Ma pewność, że struktura sieci Bitcoin zapewnia stały wzrost wartości zgodnie z projektem algorytmu konsensusu Proof-of-Work< i=2>. W tej sytuacji utrzymanie niskich prowizji jest niemożliwe, jak pokazał ekspert, jeśli chodzi o nieudane forki takie jak Bitcoin Cash.

Podobną opinię wyraziła użytkowniczka o pseudonimie Beautyon.

Jeśli Ordinals wprowadzi nas w świat wysokich cen wcześniej, niż się spodziewaliśmy, zadziała to jak kosa odcinająca wszystkich, którzy nie przyjęli rozwiązania L2 problemu opłat sieciowych. Wielu będzie zdezorientowanych, zdenerwowanych i gotowych zrezygnować z Bitcoina. Oczywiście nie będzie dla nich pomocy powrotnej, bo nie ma kogo winić, nie ma od kogo żądać odszkodowania – w końcu taki jest normalny stan sieci” – napisał.

Adam Back stwierdził także, że zamiast próbować rozwiązać problem wysokich opłat w głównym blockchainie, należy zastosować protokoły L2.

Nie można zatrzymać JPEG w Bitcoinie. Narzekanie tylko sprawi, że zrobisz ich więcej, co pogorszy sytuację. Wysokie opłaty zachęcają do przyjęcia i innowacji L2. Więc odpocznij i pracuj” – napisał.

Założyciel marketplace Ord.io pod pseudonimem Leonidas zanotował, że 17 grudnia transakcje z „napisami” wyniosły 57% całkowitego wolumenu pierwszych kryptowalut typu blockchain

Boom na Ordinals rozprzestrzenił się na rozwiązania L2
Jednocześnie prowizje wzrosły także w innych blockchainach, na których wydawane są analogi Ordinals.

W dniu 16 grudnia zużycie gazu dla operacji z „napisami” wEVM-networks podskoczyło do rekordowego poziomu 8,37 mln dolarów, z czego 5,6 mln dolarów przypadło Avalanche, a 2,1 mln dolarów Aribitrum One.

Comments (No)

Leave a Reply