FTX przechowywał klucze portfeli w niezabezpieczony sposób

Nowy raport na temat bankructwa FTX i powiązanych z nim firm dostarcza nowych informacji na temat wszystkiego, co poszło nie tak w organizacji. Został on przygotowany przez Johna Raya III – który obecnie jest CEO firmy – we współpracy z niezależnym zespołem prawnym. Raport podsumowuje sytuację słowami „pycha, niekompetencja i chciwość”.

Co poszło nie tak w FTX?

Nawet gdyby Sam Bankman-Fried – założyciel firmy i były CEO – nie został oskarżony o oszustwa, FTX i powiązane z nim firmy nadal mogłyby zbankrutować. Według raportu pojawiłyby się ogromne problemy z bezpieczeństwem. Klucze prywatne gorących portfeli zawierających dziesiątki milionów dolarów nie były bowiem bezpiecznie przechowywane. Mogłoby to zatem oznaczać, że ktoś mógłby w końcu otworzyć te portfele i ukraść z nich wszystkie pieniądze.

John Ray wskazuje również w raporcie, że SBF i inne zaangażowane osoby okłamywały klientów, jeśli chodzi o pewne praktyki bezpieczeństwa. W ten sposób sprawili, że sytuacja wyglądała lepiej niż w rzeczywistości.

Portfele w FTX nie używały uwierzytelniania multi-sig, co oznacza, że każdy mógł samodzielnie przenosić znajdujące się w nich pieniądze. Jest to kolejny dodatkowy problem, ponieważ nie zapewnia ostatecznego bezpieczeństwa. FTX nie był jedynym podmiotem z tymi problemami. Alameda Research również podjęła pdoobne ryzyko.

Stracone miliony

Nie tylko podjęto ryzyko dot. bezpieczeństwa, ale dodatkowo po prostu stracono wiele pieniędzy. Duża część kryptowalut, które były przechowywane przez FTX i Alameda Research, mogła zostać utracona na zawsze.

„Wiele kluczy prywatnych FTX Group było przechowywanych bez odpowiednich procedur tworzenia kopii zapasowych, więc jeśli klucz zostałby utracony, powiązane aktywa kryptowalutowe prawdopodobnie zostałyby utracone na stałe.”

Oznacza to, że w przypadku utraty kluczy prywatnych, kryptowaluta zostanie utracona. Innymi słowy, jeśli ktoś popełnił jeden mały, głupi błąd w ramach FTX, może to mieć gigantyczne konsekwencje. Ale to nie wszystko…

Alameda Research, firma inwestycyjna, którą Bankman-Fried i Gary Wang założyli przed FTX, nie miała pojęcia, ile pieniędzy ma, lub nie ma. Mimo to kontynuowała działalność z pieniędzy, które pożyczyła od FTX. W raporcie czytamy:

„Alameda często miała problemy ze zrozumieniem, czym są jej pozycje, nie mówiąc już o ich zabezpieczeniu lub rozliczeniu. Dla zdecydowanej większości aktywów, księgowość Alamedy była tak słaba, że trudno jest określić, w jaki sposób pozycje zostały oznaczone”.

Comments (No)

Leave a Reply