Firma górnicza CleanSpark kupiła 3843 najnowocześniejszych urządzeń Antminer S19j Pro od Bitmain za 5,9 mln dolarów w „niewiarygodnej cenie”.
Zakup kosztował firmę około 15,5 dolara za TH. Wcześniej Foundry zauważyło, że rynek sprzętu górniczego „utknął w spirali deflacyjnej” – sprzedający żądają za podobne jednostki około 20 USD/TH, podczas gdy kupujący są skłonni zapłacić około 15 USD/TH.
Dzięki najnowszemu zakupowi CleanSpark, wzrost floty firmy pośród rynku niedźwiedzia przekroczył 26 500 sztuk nowych koparek BTC od czerwca. Dyrektor generalny spółki – Zach Bradford powiedział:
To przejęcie pokazuje, w jaki sposób CleanSpark kontynuuje działalność na rynkach zagrożonych. Nasza silna koncentracja na zrównoważonym rozwoju zapewniła solidny bilans i strategię operacyjną, która umożliwiła nam zakup urządzeń po niesamowitych cenach, zwiększając hash rate i dzienną produkcję bitcoinów w oczekiwaniu na poprawę środowiska w nadchodzących miesiącach.
Ostatnie zakupy CleanSpark
W ostatnim czasie firma kupiła:
- 1 00 sztuk Antminer S19 XP w czerwcu;
- w lipcu – 1061 sztuk Whatsminer M30S od MicroBT;
- Sierpień – centrum danych o mocy 36MW w stanie Waszyngton, w którym pracuje 3400 koparek
- Wrzesień – 10 000 Antminer S19j Pro;
- w październiku obiekt w Gruzji (80 MW), w którym pracuje prawie 6,5 tys. urządzeń.
Dzięki temu flota CleanSpark liczy około 50 000 koparek ASIC rozmieszczonych w czterech centrach danych. Dzienna produkcja sięga 19,2 BTC.
Na początku listopada spółka zrealizowała swoje plany zwiększenia hash rate do 5 EH/s do końca roku. CleanSpark wyznaczył nowy cel na poziomie 5,5 EH/s. Do końca 2023 roku przepustowość powinna wzrosnąć do 22,4 EH/s.
W sierpniu publiczni górnicy po raz pierwszy od maja sprzedali mniej bitcoinów niż wydobyli, wstrzymując likwidację rezerw.
We wrześniu analitycy Arcane Research stwierdzili, że firmy z tego segmentu pozostają w dobrej kondycji finansowej pomimo niesprzyjających warunków rynkowych. Jednak zdecydowana większość z nich odnotowała w swoich bilansach nierozliczoną stratę.
W tym samym miesiącu branża stanęła w obliczu pierwszego poważnego bankructwa. Compute North złożył bowiem wniosek o upadłość.
W październiku Core Scientific ostrzegł o ryzyku wyczerpania się płynności finansowej i możliwym bankructwie. Podobny komunikat wydała brytyjska firma Argo Blockchain.
Comments (No)