Biuro giełdy Binance w Szanghaju zostało zamknięte po nalocie organów ścigania, informuje The Block.
W biurze pracowało ponad 100 osób, w tym najwyższe kierownictwo. Część zespołu już rzekomo przeprowadziła się do Singapuru, reszta pracuje zdalnie.
Rzeczniczka Binance już zaprzeczyła nalotowi i podkreśliła, że giełda nie ma biura w Szanghaju.
„Nie mamy przedsiębiorstw w Chinach, większość pracowników pracuje poza Chinami”.
Dzień wcześniej szef giełdy, Changpeng Zhao, napisał, że „biura i centrale są przestarzałe jak SMSy i MMSy”.
Wcześniej w sieci rozeszły się pogłoski o planach giełdy Binance na otwarcie biura w Pekinie, ale potem sam Zhao zaprzeczył.
Dzisiaj, 21 listopada, pojawiły się doniesienia o ograniczeniu działalności południowokoreańskiego Bithumb w Szanghaju, ale przedstawiciele zaprzeczają.
Comments (No)