Założyciel IOTA David Sonstebo i były członek zarządu Siergiej Ivancheglo pokłócił się na Twitterze. Konflikt rozpoczął się od tweeta Ivancheglo o odmowie dalszej współpracy przy rozwoju startupu Jinn Labs i gotowości do pozwania Sonstebo z żądaniem zapłaty 25 milionów coinów MIOTA (około 8,5 miliona dolarów).
Podczas potyczki David Sonstebo opublikował na Medium krótką historię z historią ich współpracy.
Projekt Jinn Labs dotyczący opracowania „trójskładnikowego mikroprocesora” do przetwarzania rozproszonego został uruchomiony przez Sonstebo i Ivancheglo w 2014 roku. Stał się prekursorem IOTA.
W sierpniu 2018 r. Ivancheglo miał pierwszy konflikt z zarządem Fundacji IOTA z powodu niechęci szefa zarządu Dominica Shinera do włączenia do zarządu innego fundatora, Siergieja Popowa. Sytuacja została rozstrzygnięta pozytywnie – zarówno Ivancheglo, jak i Popov zostali powołani do rady, choć nie bez kontrowersji. Dominic Schiner pozostał na czele funduszu, pomimo wezwań do rezygnacji.
Z czasem Ivancheglo coraz bardziej wyrażał niezadowolenie z wektora rozwojowego IOTA, a nawet zebrał własny zespół programistów do pracy nad forkiem. Według Davida Sonstebo, Ivancheglo zagroził, że pozwie markę IOTA Foundation, by rozpocząć swój projekt.
W listopadzie 2019 roku Ivancheglo opuścił Fundację IOTA, ale cały czas był w zarządzie.
David Sonstebo z kolei powiedział, że zerwali współpracę z Invancheglo „profesjonalnie i przyjacielsko”, ale pozbawił się tokenów mu należnych, gdy opuścił Fundację IOTA.
„Oddałbym mu całą własność intelektualną projektu Jinn, programistów, doradców, markę, cokolwiek innego, udostępniłby mu tokeny Jinn Labs w odpowiednich sieciach. Otrzyma swoją część coinów w sieci własnego forka, a ja zatrzymam żetony w sieci, którą odrzucił i poszedł na wojnę” – napisał w poście do Sonstebo.
Później poinformowano o kwocie, którą Sonstebo zamierza zatrzymać – 65 Ti (ponad 18 milionów USD).
Jak się okazało, ta kwota to niewykorzystane coiny inwestorów crowdsale IOTA. Sonstebo ogłosił jednak niepowodzenie projektu Jinn.
Na tej podstawie część społeczności podejrzewała Davida Sonstebo o exit scam.
Po niezadowoleniu w komentarzach Sonstebo napisał, że jest gotów przeznaczyć część funduszy według własnego uznania inwestorom z Jinn, którzy dołączyli do projektu w ciągu ostatniego roku.
Comments (No)