Izba Reprezentantów Teksasu spotka się, aby zdecydować o losie wydobycia bitcoinów w stanie USA. Teksas ma jeden z największych przemysłów wydobywczych kryptowalut na świecie i do tej pory był stosunkowo innowacyjny, jeśli chodzi o adopcję cyfrowych aktywów. Nowa ustawa może jednak potencjalnie zabić tę innowację.
Spis treści
Porażka dla teksańskich górników bitcoinów
W głosowaniu 30 do 1 Senat był już za ustawą, która między innymi ma na celu nałożenie większego podatku na wydobycie kryptowalut. Ze strony teksańskiej społeczności kryptowalutowej pojawiło się wiele krytycznych uwag na temat ustawy. Obecnie w stanie działa wiele firm wydobywczych, które pomagają w stabilizacji sieci energetycznej podczas nadwyżek energii.
Projekt ustawy chce maksymalnej rekompensaty w wysokości dziesięciu procent za przejęcie nadwyżki energii dla firm wydobywających kryptowaluty. Jeśli ustawa przejdzie, doprowadzi to do dużego spadku przychodów dla górników.
Marathon Digital, firma zajmująca się wydobywaniem kryptowalut, która wykorzystuje turbiny wiatrowe, jest jedną z firm zagrożonych projektem ustawy. Według jej dyrektora generalnego, wielu górników opuści stan i przeniesie się za granicę.
„To, co politycy próbują zrobić, to wypchnąć kryptowaluty i bitcoina z kraju. Doprowadzi to tylko do sytuacji, w której kraje, które chcą mieć kontrolę nad tą technologią, faktycznie ją dostaną.”
Strzał we własną stopę?
Ustawa może być dla Teksasu strzałem we własną stopę. Jak wspomniano, wydobycie bitcoinów jest kluczowym elementem dla teksańskiej sieci energetycznej. Kiedy zapotrzebowanie na energię elektryczną jest wysokie, górnicy wyłączają sprzęt. W miesiącach, w których zużywa się mniej energii, górnicy są bardziej aktywni. Jest to jakby poduszka dla teksańskiej sieci energetycznej.
„Przemysł wydobywczy bitcoinów jest bardzo dynamiczny. W ułamku sekundy urządzenia mogą zostać wyłączone, bez negatywnych konsekwencji. Ściśle współpracujemy z branżą […], aby ustabilizować teksańską sieć energetyczną.”
Comments (No)