„Czy ktoś już był na Silk Road?” Jest to coś w rodzaju anonimowego Amazon.com . Nie sądzę, że mają heroinę, ale tam sprzedają inne rzeczy. Używają Bitcoin’a i sieci Tor do anonimowych transakcji. Napiszczie co o tym sądzicie„.
Ten post został opublikowany w 2011 roku na forum Bitcointalk przez użytkownika pod pseudonimem altoid. Jak się później okazało, była to pierwsza marketingowa sztuczka twórcy legendarnej platformy Silk Road, Rossa Ulbrichta, aresztowanego przez FBI w październiku 2013 r. Dwa lata później został skazany na dożywocie.
Każdy ma prawo żyć jak chce, pod warunkiem, że jego czyny nie wyrządzą krzywdy innym. Tworząc Silk Road 26-letni fizyk Ross Ulbricht kierował się właśnie tą zasadą. Starał się uwolnić ludzi od kontroli i zakazów.
Początek „Jedwabnego Szlaku”
Początkowo Ross Ulbricht nazwał swój projekt „Underground Brokers”, ale później zmienił nazwę na Silk Road. Od stycznia 2011 r. do października 2013 r. strona internetowa Silk Road umożliwiała kupowanie narkotyków przez Internet. Bitcoin stał się walutą rozliczeniową na stronie.
Pierwszymi produktami na stronie były grzybki halucynogenne uprawiane przez samego Ulbrichta. Cztery miesiące po premierze Silk Road, Ulbricht oferował już 300 pozycji. Rok później już 350 sprzedawców oferowało swoje towary na stronie.
Na początkowym etapie Silk Road, Ross Ulbricht ręcznie przetwarzał wszystkie transakcje Bitcoin. Od każdego zakupu pobierał prowizję od 2% do 10%, w zależności od wielkości zamówienia. W sierpniu 2011 r. zarabiał około 30 000 USD z samych prowizji.
Aby handlarze postępowali odpowiedzialnie i nie sprzedawali towarów niskiej jakości, na stronie działał mechanizm informacji zwrotnej. Kupujący mógł ocenić przesyłkę w skali od 1 do 5. Recenzje umożliwiły wykluczenie „z gry” wszelkich oszustów.
Jedwabna rola Bitcoina
Na początku 2012 roku Silk Road był jedynym miejscem w internecie, w którym regularnie przyjmowano płatności Bitcoin. Aby zapobiec zmienności ceny Bitcoina, Ross wprowadził mechanizm zabezpieczający. Pozwoliło to użytkownikom i kupującym ustalić cenę przyszłej transakcji i nie martwić się o „skok” w cenie.
W chwilach, gdy strona była niedostępna, kurs Bitcoin zaczynał spadać. Na przykład wzrost ceny Bitcoina odnotowano dzięki artykułowi tabloidu Gawker. 01 czerwca 2011 roku. Tabloid opublikował artykuł w Internecie opowiadający o historii odwiedzających stronę Silk Road. Po jego opublikowaniu do platformy dołączyło 1000 nowych użytkowników, a cena Bitcoin na giełdzie MtGox wzrosła do 10 USD.
Slużby nie śpią
Idylla Silk Road nie mogła trwać wiecznie. W dniu 5 czerwca 2011 r. Senator stanu Nowy Jork Chuck Schumer wezwał organy ścigania do zamknięcia Silk Road. Następnie opisał Bitcoina jako jeden ze sposobów prania brudnych pieniędzy i nazwał go narzędziem dla przestępców.
Wystąpienie Shumer’a przyniosło odwrotny skutek od zamierzonego, bo po tej „reklamie” Silk Road” zanotował olbrzymi wzrost, notując 10 000 zarejestrowanych użytkowników. Do połowy 2013 r. ich liczba osiągnęła milion.
Jesienią 2011 r. agenci Maryland Homeland Security wszczęli dochodzenie w sprawie Silk Road. Operację nazwano „Marco Polo” na cześć podróżnika, który podążał Jedwabnym Szlakiem do Chin.
Pierwszym przełomem w sprawie było aresztowanie w styczniu 2012 r. użytkownika strony pod pseudonimem digitalink. Okazało się, że to handlarz heroiną i ekstazy, Jacob George, który następnie został skazany na sześć lat więzienia.
Mniej więcej w tym samym czasie, agenci wywiadu utworzyli konto na Silk Road, aby zdobyć kontakt do głównego administratora strony pod pseudonimem Horrible Pirate Roberts. Później Ross Ulbricht zeznał, że nie tylko on używał tego konta.
W wywiadzie dla dziennikarza Andy Greenberga, Horrible Pirate Roberts przyznał, że nie jest założycielem Silk Road. Według niego, odkrył i naprawił błąd w systemie bezpieczeństwa, a później kupił witrynę. Kto jeszcze zarządzał stroną, do dziś pozostaje tajemnicą.
Początek końca Silk Road
Pod koniec 2012 r. agenci wywiadu wystawili kilogram kokainy na sprzedaż używając konta pod nickiem nob. Paczka z „towarem” została dostarczona do administratora strony. W ten sposób agenci trafili na znaczącą postać w Silk Road – 47-letniego Curtis’a Green’a. Miał on m. in. dostęp do wiadomości i transakcji finansowych użytkowników Silk Road. W tym momencie agenci FBI z Nowego Jorku wpadli na trop „Strasznego Pirata Robertsa” .
Latem 2013 r. agenci FBI odkryli lokalizację serwerów Silk Road. To, jak udało im się „przechytrzyć” Tor’a, pozostaje tajemnicą . Prawnicy Ulbrichta oskarżyli później FBI o stosowanie nielegalnych narzędzi podczas dochodzenia.
„Istnieje wiele teorii na ten temat. Niektórzy sugerują, że FBI wykorzystało tajne projekty Agencji Bezpieczeństwa Narodowego do zamknięcia Silk Road”, powiedziała ekspert ds. Bezpieczeństwa Runa Sandvik.
Jesienią podczas operacji specjalnej FBI zatrzymało Ulbrichta w bibliotece miejskiej w San Francisco. Śledczy znaleźli dowody na laptopie Rossa potwierdzające jego zaangażowanie w Silk Road. W ten sposób „imperium narkotykowe Darknet’u” dobiegło końca.
Według agentów wywiadu, znaleźli oni post na Bitcointalk, w którym Ulbricht, pod pseudonimem altoid, umieścił adres e-mail z jego prawdziwym nazwiskiem.
Po zatrzymaniu Ulbrichta rozpoczęły się polowania na innych administratorów i handlarzy Silk Road. Zatrzymano Irlandczyka Gary’ego Davisa i Kanadyjczyka Rogera Thomasa Clarka , znanego pod pseudonimem Variety Jones .
Sprawa sądowa Ross’a Ulbricht’a
W maju 2015 r. sędzia okręgu USA Catherine Forast skazała Ulbrichta na podwójne dożywocie. Został uznany za winnego handlu narkotykami przez Silk Road, spisek mający na celu transport narkotyków, hakowanie sieci komputerowych i pranie brudnych pieniędzy, a także kierowanie organizacją przestępczą. Sędzia stwierdził, że Ulbricht uważał się za człowieka ponad prawem, tworząc rynek handlu narkotykami.
W grudniu 2017 r. Ross Ulbricht oświadczył , że zamierza zaskarżyć wyrok wydany w Sądzie Najwyższym USA. Twierdził, że jego prawa zostały naruszone podczas dochodzenia i następującego po nim procesu. Ale w czerwcu 2018 roku Sąd Najwyższy odrzucił wniosek.
Bitcoiny z Silk Road
Służba komornicza USA (USMS) zajęła ponad 144 000 BTC od Ulbrichta, który w tym czasie były wycenione na 122 miliony USD, skonfiskowano również 29 000 BTC na różnych portfelach powiązanych z Silk Road.
Skonfiskowane BTC zostały później wystawione na licytację. Kupił je między innymi Tim Draper (30.000 BTC). 27 czerwca 2017 zapłacił za nie około 19 milionów dolarów.
Niektórzy funkcjonariusze bezpieczeństwa zaangażowani w zajęcie Bitcoinów przywłaszczyli skonfiskowane kryptowaluty. W szczególności historia z agentem US Secret Service o nazwisku Sean Bridges , który ukradł 20 000 BTC, wywołała w USA duże poruszenie. .
Co dalej?
Po zamknięciu „pierwotnego” Jedwabnego Szlaku handel narkotykami w Internecie nie ustał. To jednak było do przewidzenia. Powstały kopie strony: Silk Road 2.0 , Silk Road 3.0. Nie trwały jednak długo. Dzisiaj w Darknet znajdziemy Silk Road 3.1. i podobne.
W raporcie służb policyjnych Unii Europejskiej, zatytułowanym Internetowa ocena zagrożenia zorganizowanego, stwierdzono, że w 2017 r. agencje wywiadowcze zamknęły co najmniej dziewięć dużych witryn sprzedających nielegalne towary, w tym AlphaBay i Hansa. Doprowadziło to jednak do ekspansji wielu mniejszych platform.
Ross Ulbricht zapłacił za próbę stworzenia wolnego rynku „bez granic„. W więzieniu otrzymał funkcję nadzorcy biblioteki, uczy więźniów, medytuje i ma nadzieję na lepszą przyszłość.
źródła:
https://news.bitcoin.com/bitcoin-history-part-15-silk-road-is-born/
https://www.theguardian.com/technology/2017/sep/13/from-silk-road-to-atms-the-history-of-bitcoin
https://news.bitcoin.com/rogue-silk-road-agent-admits-to-stealing-bitcoins-seized-by-u-s-marshals/
https://news.bitcoin.com/judges-examine-ulbricht-case/
Comments (No)