Rajd bitcoina do coraz wyższych szczytów uderzył w pierwszą poważną przeszkodę. W ciągu dnia cena kryptowaluty spadła o 15% i przez krótki czas była poniżej 28 000 USD, przy czym większość spadku, mierzona na poziomie 4000 USD, nastąpiła w ciągu godziny.
Wolumen likwidacji na rynku kryptowalut jako całości wyniósł 2,3 miliarda dolarów, z czego prawie połowa miała miejsce w ciągu jednej godziny. Ponad jedna trzecia tego wolumenu pochodziła z Binance, gdzie w ciągu zaledwie 10 minut ponad 190 mln USD zostało zlikwidowanych na długich pozycjach na Bitcoinie.
„Widzimy duże obciążenie danych rynkowych. Opóźnienia w niektórych regionach. System jest skalowalny. Składanie zamówień pozostaje funkcjonalne. Wolumen obrotu osiągnął historyczne maksima”- napisał dyrektor generalny Binance, Changpeng Zhao.
Chociaż dzisiejszy spadek przewyższył to, co wielu analityków nazywa celami, zatrzymał się na przełomowym poziomie, czyli dnie luki, która powstała na Chicago Mercantile Exchange (CME) wraz z zatrzymaniem handlu.
„Bitcoin został zresetowany. Po okresie rosnących marż i wysokich stóp finansowania na platformach instrumentów pochodnych wymagana jest pewna konsolidacja wokół tych poziomów. Nasze oczekiwania pozostają niezwykle optymistyczne z celem w wysokości 40 000 USD do lutego ”- powiedział współzałożyciel Stack Funds, Matthew Dibb.
Bitcoin wzrósł o 5000 USD w ciągu pierwszych trzech dni 2021 r., ale w ciągu ostatnich 24 godzin główne altcoiny, takie jak Ethereum, Stellar, Chainlink i Litecoin, przewyższyły go pod względem wzrostu. Jednoczesne stawki finansowania dla długich pozycji w Ethereum osiągnął rekordowy poziom średnio około 0,2% i 0,4% na BitMEX, sygnalizując zwiększony popyt ze strony uczestników rynku.
Pomimo spadku wraz z bitcoinem, Ethereum jest nadal „na plusie” o 16%. „Prawdopodobnie pieniądze przeszły z bitcoinów na altcoiny lub jest to tymczasowa realizacja zysków, która powoduje deprecjację” – powiedział analityk Michael van de Popp.
Przed dzisiejszym krachem David Rosenberg, sceptyk rynku i założyciel Rosenberg Research, powiedział CNBC, że bitcoin przeżywa największą bańkę w swojej historii. Zakłada on, że rajd zostanie zastąpiony przedłużoną fazą bessy, tak jak to było w 2018 roku.
Były główny ekonomista Merrill Lynch Bank, Rosenberg, również ujawnił, że woli nie inwestować w bitcoiny, zwłaszcza po niedawnym wzroście. Uważa to zachowanie rynkowe za „skrajnie nienormalne”. W połowie grudnia nazwał segment kryptowalut „zatłoczonym”\.
Jednocześnie Rosenberg twierdzi, że na giełdzie uformowała się jego własna bańka. Według Rosenberg Research, akcje są przewartościowane o 20-30% „na różnych różnych wskaźnikach”.
„Decydującym czynnikiem są zerowe stopy procentowe. Dopóki utrzymają się na obecnym poziomie, chyba że nastąpi gwałtowny spadek aktywności gospodarczej, bańka prawdopodobnie utrzyma się w dającej się przewidzieć przyszłości ”- powiedział, dodając, że inwestorzy powinni być świadomi, gdzie są rynki.
Sam Rosenberg planuje zainwestować w obszary „mniej podatne na bańki, ale z dużym potencjałem nadrabiania zaległości”. Jako przykład podał sektor energetyczny i złoto, „ponieważ ma jedną piątą zmienności bitcoina”.
Warto również zauważyć, że Financial Times zarezerwował miejsce na stronie głównej swojego wydania z 4 stycznia na publikację o nowych rekordach bitcoina. Tym razem autorzy 132-letniej publikacji zwrócili uwagę na zwiększenie udziału inwestorów instytucjonalnych, pogłębienie integracji kryptowaluty z systemem finansowym oraz dodanie wsparcia do usługi płatności PayPal. To odróżnia ich ton od materiału, który ukazał się w listopadzie.
Comments (No)