NZ Funds Management w Nowej Zelandii zainwestował 5% z 350 milionów dolarów w Bitcoin.
Główny strateg inwestycyjny James Grigor nie wyklucza, że bitcoin pojawi się w większej liczbie produktów oferowanych przez NZ Funds Management.
„Jeśli interesuje Cię złoto, nie możesz ignorować Bitcoina. Nasz KiwiSaver składa się z akcji i obligacji, ale pojawiają się inne możliwości. BTC kupiliśmy w październiku, kiedy kosztował 10 000 dolarów, a teraz kosztuje około 55 000 dolarów”- wyjaśnił kierownik.
Wraz ze wzrostem ceny bitcoina Grigor dostrzegł legalizację pierwszej kryptowaluty. Odniósł się do niedawnej decyzji banku inwestycyjnego Morgan Stanley o otwarciu funduszy Bitcoin dla klientów.
Konkurenci NZ Funds Management zakwestionowali celowość dodania pierwszej kryptowaluty do planów emerytalnych klientów. Wspomnieli o dużej zmienności i braku realnego zastosowania.
„Bitcoin w KiwiSaver jest równoznaczny z hazardem, a nie inwestowaniem. Dziwię się, że postrzegają to jako legalną klasę aktywów ”- powiedział jeden z przciwników.
NZ Funds liczy na dalszy rozwój i wzrost popularności bitcoina. Firma wyraziła gotowość przejścia do „kolejnej klasy aktywów”, jeśli znajdą przesłanki do realizacji tego ruchu.
Przypomnijmy, że w Nowej Zelandii już w 2017 roku kryptowaluty były utożsamiane z papierami wartościowymi .
W 2019 roku kraj ten zezwolił na wypłatę pensji w bitcoinach.
W USA w 2020 roku plany emerytalne z inwestycjami w pierwszą kryptowalutę oferował DAiM , a także Bitwage z Gemini.
Comments (No)