Chainlink to scam?

Zeus Capital LL vs Chainlink (LINK)

Tajemnicza organizacja o nazwie Zeus Capital LLP wypowiedziała wojnę projektowi blockchain Chainlink w obszernym raporcie z 16 lipca zatytułowanym „Chainlink Fraud Exposure”.

Publikacja raportu na chwilę przerwała wzrosty ceny tokena LINK, który wzrósł ponad czterokrotnie od początku roku.

  • Jakie argumenty przeciwko Chainlink podali anonimowi autorzy?
  • Dlaczego wzywali do sprzedaży kryptowaluty LINK?
  • Kto mógł stać za tym atakiem?

Chainlink obrywa

chainlink-crypto

Raport Zeus Capital LLP zawiera szczegółowe informacje na temat słabych stron projektu, ale główny wniosek, który jest wysuwany przez anonimowych autorów to : „token projektu LINK jest przewartościowany i należy go pilnie sprzedać„.

Rzeczywiście, ostatnio wokół projektu pojawił się niezdrowy szum, głównie z powodu agresywnej reklamy zespołu projektowego. Autorzy raportu ostrzegają, że w niedalekiej przyszłości token LINK może stracić 99,1% swojej wartości.

Podsumowanie raportu

Istnieją dowody na to, że zespół LINK stosuje różnego typu manipulacje rynkowe by pompować cenę swojego tokena, a następnie go sprzedawać.

Są to różnego rodzaju sztuczki:

  • programy typu pump-&-dump
  • wykorzystywanie informacji poufnych
  • fikcyjne ogłoszenia o partnerstwie
  • inne sztuczki

Firma SmartContract LTD, która stoi za projektem Chainlink, w pełni kontroluje operatorów węzłów, co zagraża „legalności, decentralizacji i niezależności sieci”.

Pomimo olbrzymiego budżetu na rozwój, Chainlink nadal działa w sieci testowej opartej na Ethereum, co prowadzi do problemów związanych ze wzrostem ceny „gazu”, opóźnieniami w sieci, błędami i stratami finansowymi.

Zespół projektowy stara się na wszystkie sposoby uniknąć obowiązku terminowego uruchamienia własnego blockchaina.

Dwaj założyciele Chainlink stale sprzedają tokeny LINK ze swoich ogromnych rezerw. Sprzedają je ze znaczną zniżką na giełdach OTC.

Scentralizowana kontrola nad LINK i ostatnie decyzje amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) dotyczące głośnych projektów „nie pozostawiają wątpliwości”, że token zostanie wkrótce uznany za security. A to niesie ze sobą groźbę dalszych sporów.

W przeciwieństwie do znacznego wzrostu ceny tokena LINK, spada wykorzystanie sieci Chainlink.

Zespół Chainlink jest niewielki, a jego członkowie pracują głównie w niepełnym wymiarze godzin w marketingu i zarządzaniu społecznością.

Projekt ma tylko kilku programistów, którzy dokonują częstych, ale kosmetycznych zmian w kodzie.

Jesteśmy przekonani, że w krótkim i średnim okresie Chainlink stanie się kolejnym klasycznym fiaskiem” – piszą autorzy raportu.

Obecnie Zeus Capital wzywa na Twitter do obstwiania shortów na LINK.

Co wiadomo o Zeus Capital?

Tak naprawdę to niewiele. Na stronie nie ma informacji o pracownikach, statusie prawnym czy dokładnym adresie firmy. Dziennikarzom nie udało się dodzwonić na numer telefonu podanego na stronie, chociaż jeden z użytkowników Reddita twierdzi, że mu się udało:

„Zadzwoniłem pod numer telefonu, ponieważ nie byłem pewien co do tego Zeusa Capital. W każdym razie rozmawiałem z nimi przez pół godziny. Krótko mówiąc, są legalną firmą, ich obawy są poparte faktami. Wygląda na to, że LINK zaraz się zawiesi. Nie kupię LINK [za] więcej niż 2 USD”.

Konto na Twitterze stworzono 3 lata temu, ale przed opublikowaniem raportu miało tylko retweety. Polityka prywatności i warunki korzystania ze strony internetowej Zeus Capital LLP pochodzą ze stycznia 2020 r. Jednocześnie podany na stronie adres e-mail wydaje się działać: Zeus Capital LLP publikuje zrzuty ekranu otrzymanych listów na swoim mikroblogu.

Bezpośrednio po publikacji raportu czytelnicy pomylili tę firmę z brytyjskim funduszem zarządzającym aktywami o podobnej nazwie i zaczęli tam aktywnie pisać maile, co zmusiło firmę do umieszczenia na swojej stronie oficjalnej zaprzeczenia jej zaangażowania w Zeus Capital LLP.

Zeus Capital może być powiązany z Nexo

Członkowie społeczności projektu Chainlink oskarżyli Zeus Capital LLP o manipulacje na rynku, a mianowicie szerzenie strachu, niepewności i wątpliwości (FUD), a także zaczęli spekulować, kto może stać za tym udziałem.

Głównym kandydatem na organizatorów ataku jest europejski projekt lendingowy Nexo. Na poparcie tej teorii przytacza się kilka argumentów:

8 lipca Nexo ogłosiło partnerstwo z Chainlink, w ramach którego planuje wykorzystać wyrocznie Chainlink do wyceny aktywów kryptograficznych w umowach pożyczek.

14 lipca użytkownicy zauważyli transakcję 350 000 tokenów LINK do portfela Nexo. Transakcja miała formę pożyczki z samego protokołu Aave, do wykorzystania której zachęcali autorzy raportu Zeus Capital. Wtedy prawdopodobnie tokeny zostały przeniesione na giełdę Binance.

Nexo na oficjalnym czacie Telegram zaprzeczyło jakimkolwiek powiązaniom z Zeus Capital.

Czy autorem raportu jest konkurencja z rynku DeFi?

DeFi to jedna z najszybciej rozwijających się nisz w branży kryptowalut. W ciągu ostatniego roku rynek DeFi wzrósł kilkakrotnie, a wielkość środków zablokowanych w protokołach DeFi ciągle szybko rośnie.

Ponieważ w kontraktach DeFi jeden zasób kryptograficzny jest przyjmowany jako zabezpieczenie, a pożyczka jest emitowana w innych monetach, na różnych etapach umowy konieczne jest ustalenie aktualnych cen kryptowalut biorących udział w transakcji. Za tę funkcję odpowiadają wyrocznie Chainlink, które są najpopularniejsze w protokołach DeFi. Aby wyrocznia działała, musisz używać monet LINK. Wraz ze wzrostem zapotrzebowania dużych klientów na wyrocznie Chainlink rośnie również jego cena. Przynajmniej tak wyjaśnia Cointelegraph w swoim długim artykule na temat projektu.

Z drugiej strony konkurencja w DeFi tylko rośnie, a usługi, w tym zdecentralizowane, szukają dodatkowych bodźców, by przyciągnąć nowych użytkowników. Widzimy gorączkowy wzrost depozyty krypto i zachęty w postaci natywnych tokenów.

Należy także wspomnieć, że programiści Chainlink zamierzają wydać w tym roku więcej pieniędzy na rozwój ekosystemu niż Ethereum. Projekt wciąż przyciąga partnerstwa. Operatorem nowego węzła w sieci Chainlink została czołowa spółka telekomunikacyjna na świecie Deutsche Telekom.

Raport Zeus Capital negatywnie wpłynął na cenę LINK, ale panika nie ogarnęła rynku. Pomimo twierdzeń zawartych w raporcie, mierniki aktywności sieciowej pokazują coś przeciwnego: coraz więcej użytkowników kupuje LINK, a zmniejsza się wolumen tokenów znajdujących się w swobodnym obiegu.

W związku z tym afera Chainlink mogła zostać wywołana przez konkurentów Nexo, aby zaszkodzić reputacji usługi lub zanegować nieuzasadniony wzrost ceny LINK. Jednocześnie autorzy raportu słusznie wskazywali na problemy techniczne, bowiem z powodu awarii wyroczni Chainlink podczas marcowego Czarnego Czwartku protokół MakerDAO DeFi został poważnie uszkodzony.

https://zeus-capital.com/assets/The_Chainlink_Fraud_Exposed.pdf

https://cointelegraph.com/news/3-key-on-chain-metrics-may-explain-chainlinks-meteoric-rise

https://zeus-capital.com/

Comments (No)

Leave a Reply