Pośród wywołanych niewypłacalnością FTX zawirowań na rynku, Binance zwiększył swój fundusz SAFU o nawet ~1 mld USD. Takie informacje przekazał CEO platformy Changpeng Zhao.
To adjust to recent price fluctuations, #Binance has topped up the #SAFU insurance fund to $1 billion USD equivalent again.
BUSD AND BNB address about 700m: https://t.co/OMoB6HeR6r
BTC address 300m: https://t.co/6kOJ1MZhMM
Transparency. 1/2
— CZ 🔶 Binance (@cz_binance) November 9, 2022
Z tej kwoty ~300 milionów dolarów jest w bitcoinie, a pozostałe ~700 milionów w BNB i BUSD.
Depozyty wyniosły łącznie ~215 milionów dolarów – 194 500 BNB (~62 miliony dolarów) i 8 325 BTC (~153 miliony dolarów). Szef giełdy powiedział:
Jesteśmy odpowiedzialni za ochronę naszych użytkowników, […] zabezpieczamy ich przed wszelkimi nieprzewidzianymi problemami. Tworząc fundusz SAFU, zapewniliśmy klientom spokój.
Oprócz ochrony interesów użytkowników, SAFU zawiera trzy ważne elementy dla masowego przyjęcia: zaufanie, integralność i przejrzystość – wynika z komunikatu prasowego.
Binance uruchomił ten fundusz w 2018 roku. W 2019 roku zrekompensowano z niego skradzione kryptowaluty o wartości 40 milionów dolarów. Struktura otrzymuje udział w opłatach wnoszonych przez użytkowników. Środki są przechowywane w BNB, BUSD i BTC.
Na koniec stycznia 2022 roku fundusz wynosił 1 mld dolarów. W obliczu pogarszających się warunków rynkowych wartość ta spadła do 735 mln dolarów.
Dzień wcześniej Zhao obiecał, że potwierdzi rezerwy Binance.
Wszystkie giełdy kryptowalut powinny potwierdzić swoje rezerwy [za pomocą] drzewa Merkle’a. […] Binance wkrótce rozpocznie potwierdzanie rezerw. Pełna przejrzystość.
Decyzja była odpowiedzią na ogłoszenie przez platformę strategicznego partnerstwa z konkurencyjnym FTX z opcją ewentualnego przejęcia. Zhao dołączył do tego stwierdzenie, że platformy muszą mieć duże rezerwy i nie używać własnych tokenów w zabezpieczeniu.
Wcześniej prezes Circle Jeremy Allaire porównał kryzys FTX do upadku Lehman Brothers. Dyrektor wykonawczy wezwał branżę do przejścia od spekulacji do „fazy użyteczności”, która zależy od zwiększonej przejrzystości.
Przypomnijmy, że 6 listopada Zhao ogłosił chęć pozbycia się przez firmę tokena użytkowego FTX (FTT). Aktywa, wraz z BUSD o łącznej wartości ~2,1 mld USD, były wynikiem wyjścia firmy z inwestycji w platformę Sama Bankmana-Friede’a.
Szef Binance podkreślał wówczas, że decyzja nie jest wymierzona w konkurenta, ale jest konsekwencją „ostatnich rewelacji”. Przypuszczalnie odnosił się do śledztwa CoinDesk, które ujawniło szczegóły bilansu Alameda Research, firmy ściśle związanej z FTX.
8 listopada FTT spadł o prawie 30% w związku z obawami o kondycję finansową giełdy. W tym samym czasie cena bitcoina spadła poniżej 20 000 dolarów, pociągając za sobą cały rynek.
Comments (No)