Właśnie minął rok 2022, co oznacza, że powstała nowa roczna świeca. W niniejszej analizie przyjrzymy się zatem jak zaczął się miniony rok, jak zamknął go Bitcoin i co możemy z niego wyczytać. Na początek zatem spójrzmy na wykres, gdzie każda świeca reprezentuje 12 miesięcy.
Ten wykres przedstawia roczne świece Bitcoina od 2011 roku. Spośród nich ostatnia zamknęła się 1 stycznia 2023 roku. Jeśli zaczniemy rozbierać tą świecę na liczby, zobaczymy, że szczyt w roku wynosił 48 230 USD, a dołek 15 480 dolarów.
To był burzliwy rok, w którym cena obrała tak naprawdę tylko 1 kierunek: w dół. Rok 2022 rozpoczął się od ceny Bitcoina na poziomie 46 230 dolarów, czyli około 2 tysiące poniżej swojego szczytu. BTC zdołał wtedy spaść o ponad 64% do ceny 16 530 USD, która również nie była daleka od swojego najniższego punktu.
Patrząc na powyższy wykres widzimy, że w historii Bitcoina nie powstały praktycznie żadne czerwone świece roczne. Cena Bitcoina oddała w tym roku prawie dwie trzecie swojej ceny, podobnie jak w latach 2014 (-56%) i 2018 (-73%).
Dobrze jest zatem przyjrzeć się temu, co Bitcoin zrobił w latach następujących po tak dużej czerwonej świecy. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się, aby cena wykonała 2 czerwone świece roczne z rzędu. Po 2014 i po 2018 roku cena rosła 3 lata z rzędu. Bitcoinowcy mają oczywiście nadzieję, że ten trend utrzyma się w 2023 roku.
Czy my pójdziemy na dnopierwsi?
Aby powiedzieć nieco więcej o tegorocznej cenie, spojrzymy również na wykres miesięczny, gdzie każda świeca reprezentuje jeden miesiąc. Widzimy tam trzy poziomy (niebieskie strefy), o których często mówimy na naszych wykresach. Są to miejsca, na które Bitcoin często reagował w przeszłości.
Wygląda na to, że waluta całkowicie straciła środkową strefę jako wsparcie, a to nie jest dobry znak. W rzeczywistości często zdarza się, że takie wydarzenie powoduje dalszy spadek do kolejnego wsparcia. W tym przypadku jest to dolna niebieska strefa, w okolicach ceny 12 000 USD.
Choć wydaje się logiczne, że Bitcoin po tak czerwonym roku nie spadnie już dużo bardziej, to wykres miesięczny mówi nam co innego. Najbardziej prawdopodobna jest więc sytuacja, w której waluta najpierw pójdzie dalej w dół, by później w ciągu roku zamknąć się na zielono. Przeszłość nie kłamie, ale znając Bitcoina, nigdy nie możemy być pewni.
Comments (No)